Składnik wyekstrahowany z liści konopii indyjskich chroni naczynia krwionośne przed niebezpiecznym zwężeniem ich przekroju. Studia zakończone z powodzeniem na myszach mogą pomóc w opracowaniu nowych leków zapobiegających chorobom serca i wylewom. Dobrze znany delta-9-tetrahydrokannabinol (THC) zwalcza skutecznie arteriosklerozę - chorobę naczyń krwionośnych.
Dolegliwość ta może występować np. na skutek palenia papierosów - nikotyna powoduje odpowiedź immunologiczną prowadzącą do formacji depozytów tłuszczowych w tętnicach. Złogi te są formowane ponieważ komórki układu odpornościowego zbyt długo są aktywne i rekrutują następne, prowadząc do blokady, która staje się pułapką dla cząsteczek tłuszczu. Arterioskleroza jest główną przyczyną chorób serca i wylewów krwi w społeczeństwach rozwiniętych.
Dolegliwość ta może występować np. na skutek palenia papierosów - nikotyna powoduje odpowiedź immunologiczną prowadzącą do formacji depozytów tłuszczowych w tętnicach. Złogi te są formowane ponieważ komórki układu odpornościowego zbyt długo są aktywne i rekrutują następne, prowadząc do blokady, która staje się pułapką dla cząsteczek tłuszczu. Arterioskleroza jest główną przyczyną chorób serca i wylewów krwi w społeczeństwach rozwiniętych.
THC najwyraźniej łagodzi odpowiedź immunologiczną, twierdzi prof. dr Francois Mach z University Hospital Geneva w Szwajcarii. Cząsteczka ta wiąże się do białka zwanego CB2, które jest obecne na powierzchni poszczególnych komórek układu odpornościowego. Zespół doktora Macha wstrzyknął niewielkie ilości THC do organizmów myszy. Leczenie tym związkiem zredukowało postęp blokowania naczyń krwionośnych o więcej niż jedną trzecią. Ponadto, karmienie myszy związkiem, który zakłóca wiązanie do CB2 znosi całkowicie leczniczy efekt THC. Fakt ten udowadnia, że w procesie tym bierze udział właśnie to białko, nie zaś podobne CB1, które występuje w komórkach mózgowych i układzie nerwowym i jest odpowiedzialne za psychologiczny efekt marihuany.
Korzystny efekt na arteriosklerozę występuje jedynie przy pewnej określonej dawce, dodaje dr Mach. Przy większych lub mniejszych ilościach, THC nie ma działania leczniczego na naczynia krwionośne. Naukowiec wskazuje na podobny efekt umiarkowanego spożywania alkoholu na choroby serca. Kieliszek Bordeaux dziennie zmniejsza ryzyko ich wystąpienia, jednak nałogowe picie może je zwiększyć.
Naukowcy podkreślają że dawka THC, wymagana aby chronić naczynia krwionośne, jest niższa niż ta, która wywołuje efekty w mózgu. "Nasza praca nie ma nic wspólnego z paleniem marihuany", zaznacza dr Mach.
"Rzeczywiście nie oznacza to, że palenie konopii indyjskich ma dobroczynny wpływ na układ krwionośny i serce, gdyż wdychany dym zawiera wiele toksyn, które mogą prowadzić do chorób układu krążeniowego", mówi dr Michael Randall z University of Nottingham Medical School, Wielka Brytania, który również studiował wpływ kannabinoidów na serce i naczynia krwionośne. "Ciało człowieka produkuje również swoje związki podobne do tych z konopii, ale ich udział w powyżej badanym procesie jest niejasny", dodaje.
THC mógłby być stosowany razem z obecnie używanymi lekami kontrolującymi poziom cholesterolu w arteriosklerozie, zwanymi statynami, sugeruje dr Mach. "Nie sadzę, że zastąpi on statyny. Ale będzie dodatkowym związkiem zwalczającym stan zapalny", wyjaśnia.
Ponieważ THC może stłumić ogólne działanie systemu immunologicznego, istnieje zagrożenie osłabienia zdolności obronnych organizmu. Aby tego uniknąć, należy zidentyfikować podobne komponenty, które wiążą się specyficznie do CB2.
Wciąż jednak powyższe odkrycie to kolejny dowód na dobroczynne działanie substancji zawartych w konopiach indyjskich. Oprócz ich dobrze udowodnionego działania przeciwbólowego, pomagają one anorektykom stymulować apetyt oraz pacjentom poddanym chemioterapii walczyć z chronicznymi mdłościami
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz